Kto jest kim w Bożym Narodzeniu?
Od pewnego czasu przyjęła się powszechnie nowa forma szczegółowego informowania o ludziach i postaciach związanych z jakimiś wydarzeniami historyczno-społecznymi, zwana z angielskiego: „who is who in…”, czyli „kto jest kim w …”. Jest to swoisty rodzaj szeroko pojętego indeksu osobowego omawiającego detalicznie poszczególne postaci w relacji do głównego tematu lub bohatera. Trzeba przyznać, że nie znalazłem na razie podobnego podejścia w sprawach teologicznych czy religijnych, być może więc to dobry pomysł, by przyjrzeć się bliżej postaciom Bożego Narodzenia z perspektywy rodzącego się Jezusa, jako głównego bohatera tych wydarzeń. Kryterium doboru osób skupionych wokół malutkiego Jezusa stanowi opis faktu Bożego Narodzenia z Ewangelii sw. Łukasza 2,1-21 i św. Mateusza 2,1-12.
Anioł Pański
Anioł, z greckiego angelos, znaczy posłany. Jest to istota duchowa mająca za zadanie przekazywanie ważnych informacji o planach Bożych związanych z wybawieniem człowieka z niewoli grzechu. Licznie występują one w Starym Testamencie, a w Nowym Testamencie służą przygotowaniu wieści o przyjściu Mesjasza, Syna Bożego. Najpierw archanioł Boży Gabriel zwiastuje Najświętszej Maryi Pannie prawdę o narodzeniu przez nią Syna Bożego; w chwili narodzin Jezusa inny anioł obwieszcza pasterzom czuwającym w noc bożonarodzeniową przy swych stadach wieść o przyjściu zbawiciela na świat w niedaleko położonej stajni betlejemskiej.
Jezus malusieńki – Mesjasz Pan z rodu Dawida
Z reguły od dziecka jesteśmy uczeni w domu i na lekcjach religii, że wszechmogący i miłosierny Bóg, a dokładniej Syn Boży, zechciał stać się jednym z nas, czyli człowiekiem, bo to był jedyny sposób w jaki mógłby później dokonać naszego zbawienia na drzewie krzyża. Taka jest prawda o Bożym Narodzeniu: Syn Boży narodził się z matki Maryi i ojca, lub raczej opiekuna, Józefa, jako niemowlę. Nadano mu imię żydowskie Jehoszua, po polsku Jezus, ponieważ przyszedł na świat w kulturze żydowskiej. Było to związane z proroctwami, szczególnie proroka Izajasza, że zbawca ma wyjść z tradycji żydowskiej, z wielkiego rodu, z którego niegdyś wyszedł najsławniejszy król o imieniu Dawid. Jak nas informuje ewangelista Łukasz, Józef pochodził właśnie z rodu Dawida. Jezus więc poprzez koneksje z Józefem pochodził z rodu Dawida. Mając na uwadze Jego misję zbawczą na krzyżu, jest nazywany również zgodnie z proroctwami, po hebrajsku mesjaszem, lub po grecku chrystusem, czyli specjalnie przeznaczonym i namaszczonym do tego dzieła. Tak więc Jezus malusieńki jest mesjaszem, zbawcą pochodzącym z rodu Dawida. Taki jest właśnie nasz Bóg, czyli Pan, co w j. greckim oznacza Kyrios.
Najświętsza Maryja Panna – Matka Jezusa
Maryja, z hebrajskiego Miriam, była długo wymodloną przez rodziców córką Anny i Joachima, która przyszła na świat ok. 20 roku przed Chrystusem, w Jeruzalem lub Seforis. W swoim czasie miała zostać oddana na wychowanie do świątyni i tam też złożyć ślub czystości. Jednak w wieku czternastu lat, podporządkowując się nakazowi najwyższego kapłana, poślubiła Józefa z Nazaretu. Wcześniej jednak Maryja, jak dowiadujemy się z Ewangelii, mimo iż była dziewicą znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego, tzn. że poczęła z Ducha Świętego nie mając kontaktu seksualnego z żadnym mężczyzną. To był w swoim czasie powód wielkiej rozterki Józefa, który wiedząc o tym, że nie z nim miała dziecko, zamierzał oddalić ją potajemnie; nie chciał wyrządzać jej krzywdy, bo za bardzo ją kochał. Według prawa żydowskiego, kobieta cudzołożna, bo taka w oczach żydów wydawała się teraz Maryja, powinna być ukamienowana. Specjalna interwencja Ducha Świętego ratuje ich małżeństwo i dochodzi do narodzin dziecka, Jezusa. W ten sposób Maryja, będąc dziewicą staje się matką syna Bożego, Jezusa Chrystusa.
Józef z Galilei – opiekun Jezusa
Ewangelista wzmiankuje, że Józef pochodził z Galilei, a dokładniej z miasta Nazaret, i był synem cieśli. Mało wiadomo o jego rodzicach, jedno jest pewne, że po swoim ojcu przejął również fach ciesielski, który dawał mu skromne środki do życia. Trudno powiedzieć, ile dokładnie miał lat kiedy poślubił swoją małżonkę Miriam. Tradycja, która kiedyś widziała w nim starca, jest nie do przyjęcia, choć nie trudno to zrozumieć zważywszy, że dawniej ludzie żyli krótko, a ciężka praca ich bardzo wyniszczała. Miał zapewne około 35 lat. Józef wykazał prawdziwie godne podziwu uznanie i zaufanie Bogu w chwili decyzji o poślubieniu Maryi będącej w stanie błogosławionym. Okres narodzenia ich syna, Jezusa, przypada na czas spisu ludności za panowania cezara Augusta. Prawo cesarskie nakazywało wszystkim mężczyznom stawić się w miejscu swego pochodzenia. Więc Józef, będąc z rodu Dawida, udał się z Nazaretu w Galilei, do Betlejem, w Judei, skąd pochodził jego ród. Było to około 4 r. przed naszą erą. Według żydowskiego prawa ojciec dziecka mógł nadać mu imię; czynność ta była uznaniem dziecka za swoje. Mimo iż Bóg nadał imię Jezusowi, to jednak przed ludźmi uczynił to Józef, który w ten sposób był uważany za ziemskiego ojca Jezusa. Kościół widzi w nim opiekuna.
Pasterze
Pasterze to pierwsi po rodzicach świadkowie narodzin Jezusa. Powiadomieni przez anioła o narodzeniu Syna Bożego spieszą, by oddać mu pokłon i uwielbić Boga w Jego realizacji planów zbawczych. Choć ewangelie przedstawiają ich w pozytywnym świetle, nie zawsze byli to dobrzy ludzie, często byli to zwykli oszuści pogardzani przez resztę społeczeństwa. Ich uwypuklenie w kontekście Bożego Narodzenia miało podkreślić ubóstwo przyjścia na świat Jezusa, w stajni betlejemskiej, bo nie była dla Niego miejsca w gospodzie. Z drugiej strony, jest pociechą dla wszystkich ludzi pogardzających samymi sobą. Właśnie dla nich powinna mieć wielkie znaczenie wiadomość o narodzinach Chrystusa. W swej samopogardzie mogą postawić na to, że Chrystus narodził się także dla nich.
Trzej królowie, mędrcy świata, monarchowie
Tradycja nazwała ich królami, a w rzeczywistości może chodzić o mędrców poszukujących prawdziwego celu i sensu życia, o prawdziwych monarchów wiedzy, którzy wiedzą że z Bogiem należy wiązać swe życie. W ich osobach, tradycyjnie trzech świętych postaciach: Melchiora, Kacpra i Baltazara, należy widzieć oddanie pokłonu pokorze i mądrości życiowej związanej z planami Bożymi, które sprawiły że Bóg stał się jednym z nas w osobie Bożej dzieciny Jezusa. Ich liczba, różna rasa (Kacper z reguły jest przedstawiany jako murzyn, Baltazar rzadziej jako reprezentant Azji), pochodzenie z mądrości słynącego Wschodu (np. królowa Saba) podkreślają powszechność i rozległość tego posłania.
Cezar August
Właściwe imię Gajusz Juliusz Cezar Oktawian, pierwszy cesarz imperium rzymskiego panujący w latach 27 przed Chr. do 14 po Chr. Judea wraz z innymi ościennymi państwami pod wspólną nazwą prowincji Syrii, należała wówczas do imperium rzymskiego, choć była zarządzana przez zarządców podległych cesarzowi. W czasach narodzin Jezusa zarządcą Syrii miał być Kwiryniusz.
Kwiryniusz
Właściwe imię Publiusz Sulpicjusz Kwiryniusz, urzędnik cesarstwa rzymskiego na stanowisku namiestnika prowincji Syrii w latach 6 - 9 w. po Chr. Przeprowadzony przez niego spis ludności (ok. 6 r. po Chr.), który wywołał rewoltę żydowskich gorliwców religijnych (tzw. zelotów), miał zorientować się co do liczebności osób zamieszkujących prowincję syryjską, by móc później skuteczniej ściągać od nich podatki na rzecz cesarstwa rzymskiego. Niektórzy historycy uważają, że Łukasz wspominając o spisie ludności mógł się odnosić do jakiegoś wcześniejszego spisu nie zanotowanego przez źródłowego historyka żydowskiego Józefa Flawiusza, bliższego narodzeniu Jezusa.
Herod Wielki
Gdy Syrią zarządzał legat cesarski Kwiryniusz, trochę wcześniej w Judei z łaski cesarza panował król Herod Wielki, w latach 39 - 4 przed Chr. Ewangelista Mateusz przedstawia go jako tyrana pragnącego zgładzić Jezusa, inicjatora tzw. rzezi niewiniątek. Choć brakuje mocnych przesłanek historycznych na potwierdzenie tego faktu, to jednak wiadomo, że pod koniec życia Herod dopuścił się wielu mordów poszukując rzeczywistych lub domniemanych spisków mogących pozbawić go władzy; m.in. zamordował swojego pierworodnego syna Antypatra (z pierwszej żony Doris). Zabił też jedną ze swoich żon oraz jej synów, brata i matkę, którą wydał na śmierć głodową w więzieniu. Współcześnie ocenia się, że okrucieństwo Heroda pod koniec życia wynikało po części z choroby umysłowej wywołanej przez chorobę nerek, z powodu której w końcu zmarł w męczarniach.
(Katolik, Grudzień 2011, s. 9.12.)