Fakt zmartwychwstania Chrystusa
Nie było żadnych świadkόw tego wydarzenia, ale to nie znaczy, że zmartwychwstanie Chrystusa nie było faktem historycznym; wszystko stało się pod przykryciem nocy. Niewiasty, ktόre przyszły do grobu wczesnym rankiem zastały grόb otwarty i zauważyły brak ciała Jezusa; wszystko stało się tak, jak sam Chrystus zapowiadał. Mimo braku świadków potwierdzających sam historyczny moment zmartwychwstania Chrystusa nie jesteśmy skazani na domysły. Jest kilka elementόw, ktόre mogą posłużyć jako argumenty przemawiające za tym zmartwychwstaniem; są to: wypełnienie proroctw Starego Testamentu, pusty grób Jezusa, ukazywanie sie Chrystusa uwielbionego po Jego zmartwychwstaniu, powstanie pierwotnego Kościoła poświadczonego męczeństwem uczniów Chrystusa, wreszcie, celebracja niedzieli jako dnia Pańskiego.
Spełnienie się proroctw
Chodzi tu głόwnie o zapowiedzi proroka Izajasza, jak również samego Jezusa, mόwiących o haniebnej śmierci i zmartwychwstaniu Sługi Bożego Jahwe. Dla Żydόw był to bardzo ważny argument religijny.
Fakt pustego grobu
Fakt ten został odnotowany przez Ewangelistów w przypadku niewiast, które szły namaścić ciało Jezusa, dopełniając obrzęd pogrzebowy, który został pominięty z racji pośpiechu szabatowego. Po przyjściu do grobu niewiasty zastały kamień od grobu odsunięty, a sam grób pozbawiony ciała ich Mistrza. Taką też informację zaniosły apostołom, którzy przekonali się o prawdziwości ich słów, kiedy sami przybyli na miejsce pochówku ich Nauczyciela.
Chrystofanie Jezusa
Chodzi tu o ukazywanie się Chrystusa po Jego zmartwychwstaniu, tzw. chrystofanie (fanei, po grecku znaczy ukazywanie się, a że dotyczy Chrystusa, stąd nazwa chrystofanie) w ciągu 40 następnych dni. Chrystus zmartwychwstały ukazywał się niewiastom, Apostołom, ponad 500 mężom, o ktόrych wspomina św. Paweł w swoich listach. Jadł z nimi, rozmawiał, pozwalał sie nawet dotykać, przekonując ich, że nie był zjawą lub duchem.
Fakt powstania Kościoła i męczeństwo uczniów Chrystusa
Bardzo zastanawiająca jest zmiana postawy apostołόw przed śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa i po tych wydarzeniach, szczegόlnie po Zesłaniu Ducha Świętego na pierwotny Kościόł. Okazuje się, że apostołowie po zabiciu ich Mistrza rozproszyli się, gromadząc się później w wieczerniku przy drzwiach zamkniętych w obawie o swoje życie. Otόż ci sami Apostołowie, po tych wydarzeniach nagle wychodzą na ulice miast i wsi i głoszą światu prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa, prawdę za ktόrą potem każdy z nich (z wyjątkiem Jana Apostoła) odda swe życie. Sami wiemy z doświadczenia, że nie umiera się za jakąś wymyśloną baśń czy legendę; zawsze umiera się za prawdę. Skoro zdecydowali się umrzeć za tę informację, musiała być ona faktem prawdziwym wartym ich życia. Sam Jan Apostoł, jedyny, który nie zginął śmiercią męczeńską, z powodu prawdy o zmartwychwstaniu Jezusa został wygnany na wyspie Patmos, gdzie dokonał swych dni. Chrześcijanie pierwszych trzech wieków potwierdzali również tę prawdę swoim męczeństwem.
Celebracja niedzieli
Dla papieża Benedykta XVI dodatkowym argumentem za zmartwychwstaniem Chrystusa jest sprawowanie niedzielnej Mszy św. przez pierwszych chrześcijan. Pierwsi chrześcijanie, a pamiętajmy, że wszyscy oni byli Żydami, zerwali z tradycją szabatu i zastąpili go pierwszym dniem tygodnia, czyli niedzielą. „Tylko wydarzenie, które z niezwykłą siłą odcisnęło się w duszach, mogło spowodować tak istotne przeobrażenie w religijnej kulturze tygodnia”, zauważa papież, w swojej ostatniej książce, pt. Jezus z Nazaretu, cz. 2. Fakt zaistnienia niedzieli jako dnia nowej celebracji świątecznej na pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa jest ewenementem w historii kultury religijnej i jako taki przemawia dodatkowo za zmartwychwstaniem Chrystusa.