3 Niedziela Wlk Postu A
15 marca 2020
Wyj 17,3-7; Rz 5,1-2.5-8; J 4,5-42
Podczas wędrówki przez pustynię Izraelczycy zaczęli szemrać przeciw Mojżeszowi poddając Boga Jahwe na próbę, i niejako sprawdzając, czy będzie On mógł dać im wody, której wciąż brakowało. Bóg wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom i za pośrednictwem gestu Mojżesza ze skały wyprowadza im wodę. Do tego wydarzenia nawiązuje dzisiejsza ewangelia, która przedstawia Jezusa w rozmowie z Samarytanką, gdy ta przychodzi do studni Jakubowej, by stamtąd zaczerpnąć wody. W rozmowie Jezus wyjaśnia jej, że On sam jest prawdziwą studnią, czyli źródłem wody zbawczej, która nigdy się nie wyczerpie, bowiem jest On zapowiadanym Mesjaszem posłanym przez Boga Ojca. On okazuje się być tą skałą, z której niczym poprzez dotknięcie laską Mojżesza, czyli postawienia krzyża zbawczego na ziemi, na którym On umrze, wytrysną wody zbawczego strumienia, które nigdy się nie wyczerpie; zbawienia, które rozpoczęło się od Żydów, lecz będzie rozciągnięte na wszystkie ludy, bez względu na płeć i pochodzenie. W Jego przyjściu na ziemię i zbawczym dziele „nadchodzi godzina, owszem, już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, i takich to czcicieli chce mieć Ojciec”. Tak więc, w Jezusie Chrystusie ludzkość dostąpiła zbawienia, jednak furtką do niego jest wiara, dzięki której można czerpać żywą wodę jak ze studni zbawienia, która nigdy się nie wyczerpie. Św. Paweł zachęca więc wyznawców w Rzymie: „Dostąpiwszy usprawiedliwienia przez wiarę, zachowujmy pokój z Bogiem, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany”. We chrzcie chrystusowym, więc ostatecznie, znajdujemy źródło żywej wody na życie wieczne, mocą której możemy oddawać Bogu prawdziwą cześć w duchu i prawdzie.