14. niedziela zwykła
8 lipca 2012
Ez 2,2-5; 2 Kor 12,7-10; Mk 6,1-6
Nieubłagalny jest los niektórych proroków Izraela. Posłani przez Boga czasem do środowiska niesprzyjającego Bogu idą z misją głoszenia prawdy Bożej. Lud ten musi bowiem wiedzieć, ze jest prorok prawdziwego Boga, mimo iż nie chcą go słuchać. Taki jest również los Jezusa, nie tyle proroka ale Syna Bożego, który ma świadomość, że wielu Go nie przyjmie, bo zna Jego pochodzenie ziemskie związane ze środowiskiem Nazaretu, gdzie się wychował. On jednak musi realizować Boży plan zbawczy, bo na to przyszedł, a ludzie, bez względu na to czy Go przyjmą, winni o tym wiedzieć. On będzie później kryterium prawdy, kamieniem węgielnym odrzuconym przez pierwotnych budowniczych. Odrzucenie to przypieczętowane Jego śmiercią na krzyżu, stanie się później dla każdego proroka Nowego Testamentu znakiem prawdziwości głoszonego Słowa Bożego. Św. Paweł, jak wielu po nim męczenników, dla Chrystusa znosi wszelkie obelgi i prześladowania, zdając sobie również sprawę, że dla większej skuteczności zbawczej, dany mu został „oścień dla ciała”, krzyż, który przypomina mu o pokornym wypełnianiu misji zleconej mu przez Boga. Pamiętajmy o tym w naszym chrześcijańskim życiu.